Większość ludzi ma sporadyczne objawy ze strony jelit po zjedzeniu obfitego posiłku lub w okresach wysokiego stresu. Jest to normalne, ponieważ ludzkie ciało ma swoje sposoby informowania cię, że musisz zrobić sobie przerwę i lepiej zadbać o siebie.
Nie jest to jednak normalne, gdy objawy trawienne stają się tak złe, że zaczynają kontrolować twoje życie, powodując przewlekłe, osłabiające dolegliwości, takie jak nadmiar gazów i wzdęcia , biegunka, skurcze, zmęczenie i ogólnie obniżoną jakość życia.

Wiele osób doświadcza właśnie wspomnianych objawów, które są spowodowane nieprzyjemnym stanem jelit zwanym przerostem bakteryjnym jelita cienkiego ( SIBO ). W tym artykule chcę podzielić się historią mojego kolegi i dramatycznym wpływem, jaki SIBO wywarło na jego życie, oraz tym, czego nauczył się po swoim powrocie do zdrowia oraz co mogło by pomóc innym osobom mającym podobne problemy z trawieniem.
Jak to się zaczęło
Mój kolega nazywa się John i mieszka aktualnie w Hiszpanii. Swoje dzieciństwo spędził w Stanach Zjednoczonych. W szkole średniej był baseballistą i cieszył się w świetną formą fizyczną i psychiczną. Zdobył wiele nagród dla swojego zespołu, co dało mu jeszcze pewność, że otrzyma pełne stypendium na dobrą uczelnię i będzie mógł kontynuować długą i udaną karierę baseballową.
Ale nie tak rozegrała się ta historia.
Podczas drugiego roku studiów John zaczął mieć problemy z jelitami, ciągle czuł się wypalony i zmęczony. Wystąpił u niego ciężkie objawy, w tym nadmierne gazy i wzdęcia, a biegunka i rozstrój jelit zatrzymywały go ciągle w toalecie. Baseball zawsze był jego największą pasją, ale nagle zaczął go męczyć. John wiedział, że coś jest nie tak.
Rozpaczliwie potrzebował czegokolwiek, co mogłoby pomóc mu poczuć się lepiej, zaczął szukać odpowiedzi. John odwiedził wielu znakomitych lekarzy, w tym gastroenterologa, który przeprowadził rutynowe testy, takie jak kolonoskopia i test kału, ale dostał tylko niejasną diagnozę zwaną zespołem jelita drażliwego i powiedziano mu, aby unikał nabiału i zmniejszył stres.
Oczywiście zastosował się do tych zaleceń, ale wcale nie poczuł się lepiej.
Baseball stał się dla niego tylko przykrym obowiązkiem, a nadążanie za materiałem w szkole było prawie niemożliwe. Kontynuował więc poszukiwanie właściwego leczenia, ale kiedy wciąż uderzał w ślepy zaułek, zaczynał wpadać w depresję. Nigdy nie był kimś, kto zmagał się ze zmartwieniem lub strachem, ale w tym czasie często zastanawiał się, czy kiedykolwiek nadejdzie dla niego lepszy czas. Ból próbowania wszystkiego i niewidzenia rezultatów był zbyt wielki do zniesienia.
Poszukiwanie odpowiedzi
Kiedy John dotarł do dna, stało się jasne, że musi zrobić wszystko, aby odzyskać zdrowie. Zaangażował się w pogłębianie wiedzy na temat wszystkiego, co tylko znalazł na temat IBS, SIBO i układu trawiennego, dzięki czemu mógł znaleźć sposoby, aby zacząć czuć się lepiej. Właśnie wtedy zaczął odkrywać badania sugerujące, że pewien procent pacjentów z IBS faktycznie cierpi na stan zwany przerostem bakteryjnym jelita cienkiego , który występuje, gdy w jelicie cienkim jest za dużo pewnych szkodliwych bakterii – lub istnieje w nim dysbioza.
John, ponieważ wiedział, że ma większość objawów związanych z SIBO, postanowił potwierdzić swoje podejrzenia poprzez test oddechowy na SIBO. Później omówił ten problem ze swoim lekarzem, który w tym czasie prowadził inne badania nad SIBO. Po otrzymaniu wyników testu i przestudiowaniu historii zdrowia gastroenterolog faktycznie zdiagnozował u niego SIBO i jednocześnie IBS. I chociaż John cieszył się, że otrzymał w końcu odpowiedź, gdzie tkwi problem to wciąż potrzebował ulgi.
Miał szczęście,bo miał wspaniałą rodzinę i przyjaciół, co pomogło mu przetrwać najtrudniejsze chwile i się nie załamać. Po zdiagnozowaniu problemu, John znalazł nowego gastroenterologa, który leczył pacjentów holistycznie i zachęcał ich do stosowania przede wszystkim naturalnych produktów. Dopiero po wprowadzeniu tego leczenia i zmianie diety, John poczuł się lepiej.
Eksperymentował z różnymi rodzajami naturalnych metod leczenia – w tym zmianami diety, herbat leczniczych, nalewek ziołowych, terapii żywieniowej dożylnej i różnymi suplementami – a także z lekami farmaceutycznymi pomagającymi w leczeniu SIBO. Przez czas pracy ze swoim gastroenterologiem jego ciało zaczęło stopniowo wracać do formy. Zaczął odzyskiwać normalne nawyki jelitowe, zyskał więcej energii i zobaczył zmniejszanie się objawów, takich jak gazy i wzdęcia.
Zaczynał widzieć światło w końcu tunelu i wreszcie miał trochę nadziei.
John podczas swojej diagnozy i powrotu do zdrowia nauczył się, że nie ma jednego, prostego lekarstwa, żeby wyleczyć SIBO. Musiał zmienić sposób myślenia i zdać sobie sprawę, że musi zmienić zupełnie styl życia, jeśli chce zachować zdrowie. Na początku trudno było mu to przełknąć, ale w końcu zdał sobie sprawę, że to jedyna opcja na zachowanie zdrowia i jakości życia.
John zrozumiał, co było najbardziej skuteczne w całym procesie leczenia i podzielił się swoimi wnioskami ze mną, żebym mogła wykorzystać jego doświadczenia do lepszego pomagania innym.
- Jedzenie specjalnej Sibo diety , trzymając się głównie produktów spożywczych o niskiej zawartości FODMAP
- Herbaty i nalewki ziołowe
- Antybiotyki i dieta elementarna
- Hobby, w jego wypadku nauka surfowania, która pomogła mu oderwać się od stanu apatii i zwątpienia
- Praca z lekarzem i dietetykiem.
To czego ja nauczyłam się z historii Johna to fakt, że uzdrowienie wymaga czasu i że ważne jest, aby zaufać temu procesowi. Powrót do zdrowia po każdej chorobie ma swoje wzloty i upadki, dlatego ważne jest, aby uzbroić się w cierpliwość wobec siebie i stosowanych metod leczenia. Całkowite uzdrowienie może zająć nawet kilka lat i należy codziennie przestrzegać zaleconych fizycznych i psychicznych procedur zdrowotnych. Ale dobrą wiadomością jest to, że z czasem można włączać coraz szerszą gamę produktów spożywczych do swojej diety i robić coraz więcej rzeczy, których chory na początku choroby robić nie jest w stanie.
Z perspektywy czasu trudno jest dokładnie określić, co powoduje stan chorobowy. Pierwszy gastroenterolog zdiagnozował u Johna poinfekcyjne IBS, więc mogło to być spowodowane zatruciem pokarmowym lub jednym z następujących czynników:
- Antybiotyki lub zaburzenia motoryki jelit u młodszych dzieci
- Okres wysokiego stresu w życiu
- Osłabiona ruchliwość trawienna.
Jakie kroki, które możesz podjąć, aby uleczyć swoje jelita
Stawianie czoła chorobie trawiennej, takiej jak SIBO lub IBS, stanowi wyzwanie. Po zapoznaniu się z historią Johna, każdemu, kto próbuje poprawić swoje zdrowie, mogę polecić:
- Znajdź lekarza, który ma wiedzę na temat naturalnych i konwencjonalnych praktyk medycznych. Czasami potrzebne są konwencjonalne podejścia, ale podstawą wszelkiego uzdrowienia powinna być medycyna naturalna. Używanie ziół, akupunktura i alternatywne formy medycyny mogą być bardzo skuteczne.
- Pracuj nad zdrową, zbilansowaną dietą. Jeśli zmagasz się z problemami jelitowymi, być może będziesz musiał ograniczyć niektóre pokarmy, które przez pewien czas obciążają brzuch, ale pracuj nad spożywaniem pełnowartościowych posiłków.
- Dowiedz się o swoim ciele jak najwięcej i o różnych podejściach do medycyny oraz dokształcaj się z różnych wiarygodnych źródeł, takich jak prowadzone przez profesjonalistów strony internetowe.
- Wykonaj zalecane testy. Jeśli uważasz, że masz do czynienia z SIBO lub IBS, możesz skorzystać z testu oddechowego SIBO, aby sprawdzić, czy masz przerost bakterii w jelicie cienkim. W takim przypadku można wiele zrobić, aby poradzić sobie z tym stanem i leczyć go, aby uzyskać zdrowszą florę jelit.
- Na koniec upewnij się, że pracujesz nad zmianą nawyków i swoim stylu życia. Znajdź czas na relaks, trochę dobrej jakości ćwiczeń i baw się z przyjaciółmi. Te rzeczy mogą wpłynąć na nasze zdrowie jelit bardziej niż nam się wydaje! Powodzenia!